STUDNIA CERAMICZNA

Studnia ceramiczna to nazwa mojej pracowni ceramiki.

Ceramiką tak na co dzień zajmuję się około 6 lat. Pamiętam jednak, że już w dzieciństwie, razem z siostrą wykopywałyśmy glinę na wsi za domem. Lepiłyśmy z niej małe naczynia, suszyłyśmy na słońcu i wypalałyśmy w żywym ogniu w prowizorycznych piecach wykopanych w ziemi. Część pękała, ale i tak dawało nam to bardzo wiele radości i dziecięcej dumy :)

Od wielu lat zajmuję się fotografią. Szczególnie technikami szlachetnymi: fotografią otworkową, cyjanotypią itd. Brakowało mi jednak możliwości „dotyku” w tym medium. Na szczęście odnalazłam to w pełni w ceramice. Dotyk gliny, ta cała „brudna praca” wydaje mi się bardzo prawdziwa/prosta, a w dodatku gotowa praca jest użytkowa. Ceramika od zawsze mnie przyciągała. Cały proces jest niesamowity. Łączy w sobie wszystkie żywioły i jest bardzo pierwotny. Uwielbiam tworzyć przedmioty użytkowe, bardzo się cieszę gdy towarzyszą komuś i umilają dzień. Staram się dopracowywać je w każdym szczególe, by były wygodne w użyciu, piękne i miały to coś. Najbardziej inspiruje mnie natura, można więc znaleźć w moich pracach odciski skał, paproci, muszli, a nawet mapy korników :)

Nazwa pracowni powstała niejako sama, gdy moja kumpela przyszła polepić razem ze mną. Wszystko tak dobrze się "kleiło", że została na 3 dni. Śmiała się, że „wpadła jak do studni." Tak samo było i ze mną. Gdy po wieloletniej przerwie wzięłam znów glinę do rąk, poczułam, że już tak zostanie. Wpadłam całym sercem <3

Zapraszam do studni !